poniedziałek, 16 czerwca 2014

Może w lipcu

Pani D. moja znajoma z Ustronia niestety przebywa obecnie za granicą. Szkoda, myślałem że jadąc tam ok 25 czerwca mamy szansę sie spotkać. Poznałem jej na last fm. Miała tam dość ciekawe kawałki w ulubionych. Szanuję ludzi za oryginalny gust muzyczny - u niej dominowały klimaty rockowe wraz z reagge, zwłaszcza zagraniczne ale pojawiało się też kilka kawałków polskich. Nawiązaliśmy kontakt przez wspomniany portal społecznościowy no i tak jakoś mamy kontakt od 1,5 roku. Ze wszystkich portali społecznościowych właśnie last fm wciągnął mmnie najbardziej. Ludzi nie ocenia się po wyglądzie lecz po zaintersowaniach muzycznych. Można znaleźć bratnią duszę :)

Ale do rzeczy - zastanawiam się czy jechać do Ustronia teraz czy może przełożyć wyjazd na lipiec. Pod koniec lipca w kalendarzu jeden dzień na woodstocku. Miejmy nadzieję żę pora deszczowa już minęłą i trafi się trochę slońca (mogą być nawet lekkie chmurki jak w simpsonach :D)

W zasadzie trochę martwi mnie dojazd PKP i busem. W ten sposób nie wezmę roweru na którym mógłbym wyeksplorować największą część tamtego obszaru. Co prawda tereny jest górzysty ale na moim góralu przynajmniej część miejscowości bym objeździł. Z drugiej strony, jestem pewien że w Ustroniu znajdzie się jakaś wypożyczalnia bicykli. Jeśli chodzi o nocleg to mam na liście kilka sympatycznych (z pozoru) schronisk i pensjonatów które już wstępnie obdzwoniłem i muszę tylko potwierdzić. Wyjeżdzam sam, ale w Gliwicach dosiada się do mnie znajomy z licencjackich studiów we Wrocławi - Kris, znany miłośnik Depeche Mode.  To wraz z nim będziemy zwiedzać Beskid, no chyba że nawiną się jakieś inne pozytywne postacie;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz